Rozdzielnica i kolejne przygody z rzeczywistoscia ciag dalszy
Witamy,
Na poczatku maja udalo sie ogarac temat rozdzielnicy.
Projektowa propozycja takowej w wiatrolapie jest moim zdaniem ogromnym nieporozumieniem. Odradzam stanowczo.
My umiescilismy ja (pozno bo pozno ale jednak) w garazu na scianie tuz pod schodami.
Wybralismy skrzynke metalowa EATON 4x24 czyli na maks 96 modulow.
Wyszlo nam okolo 30 obwodow + 9 alarmowych + okolo 14 innych do skrzynki RACK.
Oto lista uzytych materialow:
Zrobimy mala ANTYreklame tej hurtowni bo "nalezy" im sie dobitnie.
Wiec do meritum nasz elektryk, ktory skladal i laczyl nam te klocki (mimo usilnych naszych prosb by kupic materialy samemu, a nawet uzyc bezpieczniki ktore juz mialem) postawil na swoim mowiac, ze ma swoja rewelacyjna hurtownie w ktorej wszystko jest elegancko, ceny przystepne i wszystko mozna oddac po robocie.
Bedac juz po niejednych przejsciach, podejrzewalem o co kaman ale zgodzilem sie na ten "jego material".
Pytanie za 100pkt na ile chcial nas naciac Pan elektryk?
Na fakturze powyzej jest material za okolo 1900PLN byla tez druga faktura z dwoma produktami na 600PLN czyli w sumie 2500PLN za klocki jak na foto powyzej.
Tak wiec postanowilismu uzyc niewatpliwej zalety tej rewelacyjnej hurtowni i oddac wszystkie produkty, bo wyszlo na to, ze te same produkty w pierwszej lepszej sa okolo 30% tansze a zakupione osobiscie na necie w sumie wyszlo za wszystko okolo 1300PLN, plus gratisy upominkowe za duze zamowienie.
Tak wiec potwierdza sie raz jeszcze, material kupujemy TYLKO osobiscie!!!!! chyba, ze lubicie byc oszukiwani.
Plus 1300 PLN robocizny dla "przesympatycznego inaczej" pana elektryka do ktorego karma wrocila szybciej niz sie spodziewal (chociaz watpie, ze wyciagnie z niej lekcje).
Typowe przygody inwestorsko fakturowe, rzad oszukuje / kradnie, meNdia oszukuja, taki oszukany kraj.
Komentarze